tag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post8924960199413742985..comments2023-08-03T11:06:53.873+02:00Comments on France mon amour: Reunion: OrchideeDobrawkahttp://www.blogger.com/profile/01811602049321374992noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-78999814726223774022010-02-08T10:59:53.184+01:002010-02-08T10:59:53.184+01:00Dziękuję, m_m :) W Pikardii szaro i buro, na Reuni...Dziękuję, m_m :) W Pikardii szaro i buro, na Reunion wracam z wielką przyjemnością.<br />Pozdrawiam!Dobrawkahttps://www.blogger.com/profile/01811602049321374992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-13231497756995315212010-02-07T23:10:34.417+01:002010-02-07T23:10:34.417+01:00Przepiękna opowieść i wspaniałe kwiaty! Zrobiło si...Przepiękna opowieść i wspaniałe kwiaty! Zrobiło się tak wakacyjnie...:) Dziękuję! Miło poczuć letni powiew w te zimne dni:)<br />A zdjęcia przecudowne:)crocrodylhttps://www.blogger.com/profile/17949223400871152769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-55497271613910025992010-02-05T12:30:16.710+01:002010-02-05T12:30:16.710+01:00Mała Mi, wolę tę wersję, że moje phalenopsis mają ...Mała Mi, wolę tę wersję, że moje phalenopsis mają się nie najlepiej, bo nie mówię po kreolsku, niż świadomość, że po prostu nie potrafię się nimi zajmować... Przynajmniej mam spokojne sumienie :) <br /><br />Co do rumu, to na Reunion leje się on litrami. Każda rodzina ma swoje sekretne przepisy na tak zwany rum ''arrange'', czyli powiedzmy ''ulepszony''. Wkładają do pięciolitrowego słoja co akurat mają pod ręką: strączki wanilii, ale mogą to być też banany, całe cytryny lub inne dziwne owoce, których nazw nawet już nie pamiętam, ziarenka kawy, cynamon, koks, abo nawet kwiaty lokalnych orchidei. Wszystko zalewa się rumem i doprawia płynnym trzcinowym cukrem. Potem o takim słoju trzeba zapomnieć co najmniej na kilka miesięcy, najlepiej na kilka lat. Jak się człowiek dokładnie porozgląda po mieszkaniach Reuniończyków, to zawsze co najmniej kilka takich zakurzonych słoi na szafach wypatrzy. Jak już wszystko dobrze się przegryzie, serwują Ci potem taki ''ulepszony'' rum CHOCHLĄ do całkiem sporych szklanek. Dobre to bardzo, pachnące i rozgrzewające aż po koniuszki palców. <br /><br />Myszko, trzymam kciuki za Twoje Oncidium - może nie jest z Reunion i rozumie po polsku?<br /><br />Pozdrawiam!Dobrawkahttps://www.blogger.com/profile/01811602049321374992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-34338717615545645292010-02-05T10:22:29.212+01:002010-02-05T10:22:29.212+01:00:) no to pięknie! Nie mogę ich mieć, bo kreolskieg...:) no to pięknie! Nie mogę ich mieć, bo kreolskiego nie znam... <br />Ale ten rum waniliowy... jejku jak takie cudo smakuje? :) tak dobrze jak brzmi? :)Mała Mihttps://www.blogger.com/profile/06343317831535595909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-38671103892108979132010-02-04T19:37:27.654+01:002010-02-04T19:37:27.654+01:00To trzecie zdjęcie...mam to samo w doniczce, czeka...To trzecie zdjęcie...mam to samo w doniczce, czekam aż ponownie zakwitnie :)<br />Pozdrawiam :)Monikahttps://www.blogger.com/profile/15216274623557094129noreply@blogger.com