tag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post2989941070540334494..comments2023-08-03T11:06:53.873+02:00Comments on France mon amour: Paris: MontmartreDobrawkahttp://www.blogger.com/profile/01811602049321374992noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-10333299581296762752010-03-05T13:53:25.354+01:002010-03-05T13:53:25.354+01:00Witaj Fila!
Nie wiem, czy w ogóle Paryż da się os...Witaj Fila!<br /><br />Nie wiem, czy w ogóle Paryż da się oswoić... dzielnicę po dzielnicy może i tak, ale żeby nieomylnie wiedzieć która ulica dokąd prowadzi, zacząć spotykać przypadkiem znajomych, zgubić wszystkie mapy, plany metra i GPSy i nie panikować, to trzeba się chyba w Paryżu urodzić i przemieszkać tam całe wieki. Tak sobie myślę, żę chyba ta właśnie niepojmowalność Paryża jest jego najsilniejszym magnesem, zawsze chce się tam wracać, bo to miasto jest jak studnia bez dna, pełna znaczeń, miejsc, atmosfer. To trochę tak, jak z książkami, których nie można do końca zrozumieć: Gra w klasy, Ulysses, proza Borgesa, seminaria Lacana. Ma się wrażenie, że kryje się w nich jakaś niemalże mistyczna prawda, że trzeba jej szukać, drążyć, dlatego właśnie się do nich wraca, żeby spróbować zrozumieć, dlatego właśnie Paryż nie przestaje fascynować. <br /><br />Pozdrawiam serdecznie!Dobrawkahttps://www.blogger.com/profile/01811602049321374992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-754078549762395761.post-51147307740825117952010-03-04T22:59:06.229+01:002010-03-04T22:59:06.229+01:00Paryż odwiedziłam minionego lata.Miasto- mityczne ...Paryż odwiedziłam minionego lata.Miasto- mityczne dla mnie- miasto legenda, oszołomiło mnie są wielkością, wielością ludzi o różnych niż europejska kolorze skóry, zdziwiła mnie wyniosłość paryżan wobec których starałam się być miła.Wydali mi się nieprzystępni, choć zagadywałam w ich języku.Jednak największe wrażenie zrobił na mnie widok Paryża z góry,z Eiffela, Tour Montparnasse, Łuku Triumfalnego.Cudo! I chociaż lubię kolory to teraz uważam, że jednolity, szary kolor kamienic, który utkwił mi we wspomnieniach i na zdjęciach, to jest to.Teraz rażą mnie kolorowe kamienice w centrum mojego miasta.Nie ma w n ich tego czegoś, co jest tam- w stolicy świata kultury.Bajeczne wydają mi się też mansardowe mieszkania z widokiem na dachy Paryża...Chciałabym w takim pomieszkać! <br />Myślę, że jeszcze tam wrócę, może już bardziej oswojona i przygotowana.Ale faktycznie dobry przewodnik to też szczęście!filahttps://www.blogger.com/profile/04489615615287070233noreply@blogger.com